Blog Fast White Cat
Czy social media są potrzebne Twojej firmie?
admin sie 06. 2018
Popularność różnych serwisów społecznościowych wśród ludzi na całym świecie, która w ostatnich dwóch dekadach osiągnęła charakter globalny, ułatwiła komunikację użytkownikom w różnych miejscach globu, sprawiła że w połączeniu z innymi swobodami i możliwościami komunikacyjnymi naszej cywilizacji, teoria globalnej wioski zaczęła nabierać realnych kształtów. A tam gdzie są ludzie, prędzej czy później pojawią się reklamy. Nie inaczej stało się z serwisami społecznościowymi.
[caption id="attachment_3197" align="alignleft" width="307"]
źródło: wired.com[/caption]
Początki serwisów społecznościowych w Internecie sięgają początku lat 90. XX wieku, a konkretnie 1995 r. kiedy w USA został uruchomiony pierwszy serwis pozwalający nawiązać kontakt ze znajomymi ze szkoły – Classmates.com. Był on pierwowzorem dla naszego rodzimego portalu Nasza-Klasa.pl, który notabene po latach świetności stała się cieniem samej siebie, ustępując w Polsce miejsca globalnemu Facebookowi, pierwotnie stworzonemu – a jakże – do podtrzymywania kontaktów ze znajomymi z uczelni.
Facebook jest dziś największym i najbardziej rozpoznawalnym na świecie serwisem społecznościowym posiadającym ~2 miliardy aktywnych użytkowników (to ¼ populacji świata!)
Jednak nie samym Facebookiem sieci społecznościowe stoją. 14 lutego 2005 r. w USA została aktywowana domena Youtube.com. A 23 kwietnia 2005 roku w serwisie został umieszczony pierwszy filmik „Me at the zoo”. Był to początek największego serwisu do dzielenia się autorskimi filmami wideo na świecie. Nie sprostało mu nawet konkurencyjne rozwiązanie Google – Google Videos, co w efekcie doprowadziło do… wykupienia YouTube przez Google w 2006 roku. Tak oto powstała konkurencja dla reklam telewizyjnych. Dziś na YouTube aktywnych jest ~1 miliard użytkowników.
Kolejnym serwisem który zrewolucjonizował media społecznościowe jest Instagram (ok. 600 milionów użytkowników) – fotograficzny serwis społecznościowy oparty na aplikacji dla urządzeń mobilnych która powstała w 2010 roku i szybko zyskała rzesze fanów na całym świecie. Było to możliwe dzięki rosnącej popularności smartfonów, prostocie użytkowania, oraz atrakcyjnej formie prezentacji treści. Po niespełna dwóch latach istnienia w kwietniu 2012 r. aplikacja została wykupiona przez Facebook za bagatela ~1 000 000 000 $.
Istnieje oczywiście wiele innych sieci społecznościowych, jednakże skupmy się na trzech najczęściej wykorzystywanych przez firmy działające na polskim rynku. Tak więc sprawdźmy co może zaoferować: Facebook, Instagram i YouTube.
Nie bez powodu te dwa serwisy społecznościowe omówię wspólnie. Po wykupieniu Instagrama przez Facebook, oba narzędzia zostały e-commercowo zintegrowane, aczkolwiek posiadając nadal dużą autonomię.
Facebook dla firm to świetne narzędzie do prowadzenia otwartej komunikacji ze swoimi klientami, poznawania ich opinii i budowania lojalności wobec marki, a także, a może przede wszystkim – pokazania ludzkiej twarzy firmy. Popularne lajki swego czasu wyrosły do miana wyznaczników zainteresowania produktem/marką i statusu tejże na rynku e-commerce. Obecnie nie jest to już takie oczywiste. Dlatego warto posiadać i rozwijać firmowy fanpage na facebooku!
Facebook idealnie nadaje się do publikacji treści związanych z życiem marki/firmy np. z firmowego bloga, prezentowaniem jej wartości dodanej i docieraniem do szerokiego grona odbiorców z ciekawymi treściami dzięki opcjom share’owym umożliwiającym powstanie efektu viralowego. Właśnie te atuty Facebooka sprawiają że posiadanie własnego fanpejdża stało się nie tylko modne, ale i konieczne dla marek dbających o wizerunek, w związku z czym wielu firmach pojawili się specjaliści, a nawet działy od social mediów.
Instagram z kolei to świetne narzędzie dla firm oferujących towary i bazujących na zdjęciach produktów. Nie od dziś wiadomo, że dobre zdjęcie i odpowiednia prezentacja produktu to podstawa sprzedaży internetowej. Świetnie sprawdza się w branży odzieżowej i gastronomicznej. Niestety potencjał Instagrama wciąż jest niedoceniany przez wiele firm i agencji reklamowych.
Instagram cechuje wysoka siła przebicia. Na Facebooku ciągle zmieniający się algorytm dopasowuje wyświetlane treści pod kątem naszych zainteresowań i zachowań z przeszłości. Dlatego często, nawet jeśli macie polubiony jakiś fanpejdż, ale dawno, lub wcale nie wchodziliście w interakcje z jego treściami to posty z niego nie będą Wam wyświetlane.
Na Instagramie te algorytmy nie są jeszcze aż tak regorystyczne.
[caption id="attachment_3198" align="aligncenter" width="600"]
źródło: agorapulse.com[/caption]
Dzięki temu wskaźnik interakcji z marką na Instagramie jest o ~60% większy niż na Facebooku. Dodatkowo w świetle ostatnich informacji o kolejnych zmianach algorytmu Facebooka, który ma w większym stopniu pokazywać na naszym wallu posty od znajomych, wskaźnik ten może jeszcze znaczniej wzrosnąć na korzyść Instagrama. W dużej mierze dzięki Instagramowi powstał rynek influancerów, który przy odpowiednio zaplanowanych kampaniach z wykorzystaniem opiniotwórczych użytkowników, może mieć istotny wpływ na ruch w witrynie i przychody firmy. W FWC przekonaliśmy się o tym już niejednokrotnie. W związku z tym należy poważnie podejść do prowadzenia konta na Instagramie, jeśli jeszcze tego nie zrobiliście.
[caption id="attachment_3199" align="aligncenter" width="1616"]
Źródło: GA FWC / Skokowy wzrost przychodów po akcji w social mediach jednego z influancerów[/caption]
W przypadku obu narzędzi możemy liczyć na pozyskanie na naszą stronę ruchu organicznego, jak i wejść z reklam. W przypadku Facebooka ruch organiczny będzie tym większy, im większy efekt viralowy postu, z kolei na Instagramie ruch będzie pochodził w przytłaczającej wielkości z urządzeń mobilnych. W związku z tym prowadząc zintensyfikowane działania na Instagramie, należy pamiętać o dostosowaniu strony do wyświetlania na wielu urządzeniach mobilnych.
Do uzyskania ruchu pochodzącego z reklam służy nam narzędzie FB Ads, o ogromnych możliwościach targetowania, które dzięki integracji z Instagramem umożliwia ich wyświetlanie także w nim. w drugą stronę – zdjęcia dodawane na Instagramie mogą od razu trafiać także na Facebook. Narzędzie pomoże nam w odpowiednim wybraniu celu naszej kampanii. W istocie, kampanie które możemy prowadzić z użyciem FB Ads ukierunkowane są na osiągnięcie trzech celów:
Youtube stworzony został niejako wychodząc naprzeciw rosnącemu zainteresowaniu urządzeniami wideo, oraz postępującą miniaturyzacją kamer co w efekcie przełożyło się na większą dostępność materiałów wideo. Pozwoliło to zaistnieć wielu twórcom wideo i dotrzeć do szerokiej rzeszy odbiorców. Po przejęciu przez Google, YouTube został zintegrowany z AdWords, a reklamy wideo przestały być kojarzone wyłącznie ze stacjami telewizyjnymi i kinem. Dzięki temu reklamy wideo dostępne są dla każdej firmy, nawet tej z niedużym budżetem reklamowym.
Istnieje wiele formatów reklamowych dostępnych na Youtube, jednak cel ich wszystkich można określić jako budujący zasięg i świadomość marki. Co ważne płaci się tutaj za kliknięcie, realne obejrzenia całości, lub przynajmniej 30 sek reklamy TrueView.
[caption id="attachment_3201" align="aligncenter" width="642"]
źródło: Chris Ratcliffe/Bloomberg[/caption]
Prowadzenie tematycznego, firmowego kanału na YouTube to nie lada wyzwanie, jednak posiada ogromny potencjał viralowy i jest kolejnym obok Instagrama miejsce do wykorzystania influancerów. Youtube świetnie sprawdzi się tam gdzie do prezentacji firmy, produktu czy oferty nie wystarczy krótki tekst i ładna grafika. Kanały YouTube często pokazują wartość dodaną, ludzką twarz firmy, jej wartości i działania około-sprzedażowe. Rzeczy które ciężko opowiedzieć, a jeszcze ciężej opisać w kilku słowach na karcie produktu, czy blogu.
Do tego warto pamiętać że większość ludzi to wzrokowcy. Większość twoich klientów też.
1/10 sekundy potrzebuje ludzki mózg, aby zrozumieć treści wizualne, z kolei przetworzenie tekstu zawierającego się w od 200 do 250 słów zajmuje aż 60 sekund, dlatego jeśli na opisanie Twojej firmy/produktu potrzebujesz więcej niż 250 słów – poważnie rozważ regularne korzystanie z YouTube.
Bez wątpienia YouTube jest świetnym narzędziem do budowania świadomości marki, czy produktu. Możliwość skierowania kampanii reklam do zdefiniowanej grupy odbiorców, rozróżnianej nie tylko wg. płci, czy wieku, ale także poprzez słowa kluczowe, kategorie tematyczne, kanały w YouTube i remarketing to bez wątpienia atuty tej sieci społecznościowej. Dzięki temu reklama wideo w sieci jest o wiele skuteczniejsza niż reklama telewizyjna. Widzowie oglądają to co ich interesuje, a my możemy to wykorzystać promując swoją markę, czy produkt.
Skuteczność działań w social mediach w dużej mierze uzależniona jest od atrakcyjnego, przemyślanego i spójnego prowadzenia komunikacji z wykorzystaniem sieci społecznościowych. Istnieje bowiem silna korelacja między intensywnością interakcji fanów z sieci społecznościowej z marką a sprzedażą generowaną przez ten kanał. Im więcej interakcji, tym większe przychody. Wśród specjalistów od social media istnieje powszechne i poparte wieloma przykładami z życia e-commerców przekonanie że „content is king”. No i jest.
Samo „Panie, Kup Pan TANIO cegłe, Kup Pan dwie z rabatem 30%” nie wystarczy by zaistnieć w social mediach. Ale opowiedzenie historii cegły, pokazanie że nasza cegła wypalana jest w ekologicznych piecach z gliny pochodzącej z najczystszych rejonów kraju po której chodziły jeszcze dinozaury, a pracownicy z uśmiechem wyciągają ją z pieca i z niezwykłą skrupulatnością sprawdzają czy oby na pewno nie jest pęknięta, a nawet jak jest to też z uśmiechem wymienią Ci ją na nową - to jest to! Kontent to niewidoczne na pierwszy rzut oka opakowanie produktu i marki.
Social media to podglądanie i zaspokajanie naturalnej ciekawości innych. Zatem planując działania w sieciach społecznościowych przeanalizuj swoje potrzeby, target i cel jaki chcesz osiągnąć. Skoordynuj działania w kilku kanałach. Stwórz unikalną historię, pokaż wartość dodaną i ubierz to wszystko w atrakcyjną graficznie formę która nie tylko przyciągnie klika, ale i zaciekawi. Dopiero wówczas zobaczysz, że media społecznościowe to dobre narzędzie do komunikacji ze swoimi klientami i kanał stabilnego przychodu, a Fast White Cat z przyjemnością Ci w tym pomoże.
A tymczasem… ?
[caption id="attachment_3197" align="alignleft" width="307"]
źródło: wired.com[/caption]Początki serwisów społecznościowych w Internecie sięgają początku lat 90. XX wieku, a konkretnie 1995 r. kiedy w USA został uruchomiony pierwszy serwis pozwalający nawiązać kontakt ze znajomymi ze szkoły – Classmates.com. Był on pierwowzorem dla naszego rodzimego portalu Nasza-Klasa.pl, który notabene po latach świetności stała się cieniem samej siebie, ustępując w Polsce miejsca globalnemu Facebookowi, pierwotnie stworzonemu – a jakże – do podtrzymywania kontaktów ze znajomymi z uczelni.
Facebook jest dziś największym i najbardziej rozpoznawalnym na świecie serwisem społecznościowym posiadającym ~2 miliardy aktywnych użytkowników (to ¼ populacji świata!)
Jednak nie samym Facebookiem sieci społecznościowe stoją. 14 lutego 2005 r. w USA została aktywowana domena Youtube.com. A 23 kwietnia 2005 roku w serwisie został umieszczony pierwszy filmik „Me at the zoo”. Był to początek największego serwisu do dzielenia się autorskimi filmami wideo na świecie. Nie sprostało mu nawet konkurencyjne rozwiązanie Google – Google Videos, co w efekcie doprowadziło do… wykupienia YouTube przez Google w 2006 roku. Tak oto powstała konkurencja dla reklam telewizyjnych. Dziś na YouTube aktywnych jest ~1 miliard użytkowników.
Kolejnym serwisem który zrewolucjonizował media społecznościowe jest Instagram (ok. 600 milionów użytkowników) – fotograficzny serwis społecznościowy oparty na aplikacji dla urządzeń mobilnych która powstała w 2010 roku i szybko zyskała rzesze fanów na całym świecie. Było to możliwe dzięki rosnącej popularności smartfonów, prostocie użytkowania, oraz atrakcyjnej formie prezentacji treści. Po niespełna dwóch latach istnienia w kwietniu 2012 r. aplikacja została wykupiona przez Facebook za bagatela ~1 000 000 000 $.
Istnieje oczywiście wiele innych sieci społecznościowych, jednakże skupmy się na trzech najczęściej wykorzystywanych przez firmy działające na polskim rynku. Tak więc sprawdźmy co może zaoferować: Facebook, Instagram i YouTube.
FACEBOOK/INSTAGRAM:
Nie bez powodu te dwa serwisy społecznościowe omówię wspólnie. Po wykupieniu Instagrama przez Facebook, oba narzędzia zostały e-commercowo zintegrowane, aczkolwiek posiadając nadal dużą autonomię.
Facebook dla firm to świetne narzędzie do prowadzenia otwartej komunikacji ze swoimi klientami, poznawania ich opinii i budowania lojalności wobec marki, a także, a może przede wszystkim – pokazania ludzkiej twarzy firmy. Popularne lajki swego czasu wyrosły do miana wyznaczników zainteresowania produktem/marką i statusu tejże na rynku e-commerce. Obecnie nie jest to już takie oczywiste. Dlatego warto posiadać i rozwijać firmowy fanpage na facebooku!
Facebook idealnie nadaje się do publikacji treści związanych z życiem marki/firmy np. z firmowego bloga, prezentowaniem jej wartości dodanej i docieraniem do szerokiego grona odbiorców z ciekawymi treściami dzięki opcjom share’owym umożliwiającym powstanie efektu viralowego. Właśnie te atuty Facebooka sprawiają że posiadanie własnego fanpejdża stało się nie tylko modne, ale i konieczne dla marek dbających o wizerunek, w związku z czym wielu firmach pojawili się specjaliści, a nawet działy od social mediów.
Instagram z kolei to świetne narzędzie dla firm oferujących towary i bazujących na zdjęciach produktów. Nie od dziś wiadomo, że dobre zdjęcie i odpowiednia prezentacja produktu to podstawa sprzedaży internetowej. Świetnie sprawdza się w branży odzieżowej i gastronomicznej. Niestety potencjał Instagrama wciąż jest niedoceniany przez wiele firm i agencji reklamowych.
Instagram cechuje wysoka siła przebicia. Na Facebooku ciągle zmieniający się algorytm dopasowuje wyświetlane treści pod kątem naszych zainteresowań i zachowań z przeszłości. Dlatego często, nawet jeśli macie polubiony jakiś fanpejdż, ale dawno, lub wcale nie wchodziliście w interakcje z jego treściami to posty z niego nie będą Wam wyświetlane.
Na Instagramie te algorytmy nie są jeszcze aż tak regorystyczne.
[caption id="attachment_3198" align="aligncenter" width="600"]
źródło: agorapulse.com[/caption]Dzięki temu wskaźnik interakcji z marką na Instagramie jest o ~60% większy niż na Facebooku. Dodatkowo w świetle ostatnich informacji o kolejnych zmianach algorytmu Facebooka, który ma w większym stopniu pokazywać na naszym wallu posty od znajomych, wskaźnik ten może jeszcze znaczniej wzrosnąć na korzyść Instagrama. W dużej mierze dzięki Instagramowi powstał rynek influancerów, który przy odpowiednio zaplanowanych kampaniach z wykorzystaniem opiniotwórczych użytkowników, może mieć istotny wpływ na ruch w witrynie i przychody firmy. W FWC przekonaliśmy się o tym już niejednokrotnie. W związku z tym należy poważnie podejść do prowadzenia konta na Instagramie, jeśli jeszcze tego nie zrobiliście.
[caption id="attachment_3199" align="aligncenter" width="1616"]
Źródło: GA FWC / Skokowy wzrost przychodów po akcji w social mediach jednego z influancerów[/caption]Zasięg organiczny i płatny
W przypadku obu narzędzi możemy liczyć na pozyskanie na naszą stronę ruchu organicznego, jak i wejść z reklam. W przypadku Facebooka ruch organiczny będzie tym większy, im większy efekt viralowy postu, z kolei na Instagramie ruch będzie pochodził w przytłaczającej wielkości z urządzeń mobilnych. W związku z tym prowadząc zintensyfikowane działania na Instagramie, należy pamiętać o dostosowaniu strony do wyświetlania na wielu urządzeniach mobilnych.
Do uzyskania ruchu pochodzącego z reklam służy nam narzędzie FB Ads, o ogromnych możliwościach targetowania, które dzięki integracji z Instagramem umożliwia ich wyświetlanie także w nim. w drugą stronę – zdjęcia dodawane na Instagramie mogą od razu trafiać także na Facebook. Narzędzie pomoże nam w odpowiednim wybraniu celu naszej kampanii. W istocie, kampanie które możemy prowadzić z użyciem FB Ads ukierunkowane są na osiągnięcie trzech celów:
- zbudowanie świadomości marki
- zbudowanie świadomości marki
- przyciągnięcia ruchu/wywołania akcji
- osiągnięcie zdefiniowanego celu w naszej witrynie
YOUTUBE:
Youtube stworzony został niejako wychodząc naprzeciw rosnącemu zainteresowaniu urządzeniami wideo, oraz postępującą miniaturyzacją kamer co w efekcie przełożyło się na większą dostępność materiałów wideo. Pozwoliło to zaistnieć wielu twórcom wideo i dotrzeć do szerokiej rzeszy odbiorców. Po przejęciu przez Google, YouTube został zintegrowany z AdWords, a reklamy wideo przestały być kojarzone wyłącznie ze stacjami telewizyjnymi i kinem. Dzięki temu reklamy wideo dostępne są dla każdej firmy, nawet tej z niedużym budżetem reklamowym.
Istnieje wiele formatów reklamowych dostępnych na Youtube, jednak cel ich wszystkich można określić jako budujący zasięg i świadomość marki. Co ważne płaci się tutaj za kliknięcie, realne obejrzenia całości, lub przynajmniej 30 sek reklamy TrueView.
[caption id="attachment_3201" align="aligncenter" width="642"]
źródło: Chris Ratcliffe/Bloomberg[/caption]Prowadzenie tematycznego, firmowego kanału na YouTube to nie lada wyzwanie, jednak posiada ogromny potencjał viralowy i jest kolejnym obok Instagrama miejsce do wykorzystania influancerów. Youtube świetnie sprawdzi się tam gdzie do prezentacji firmy, produktu czy oferty nie wystarczy krótki tekst i ładna grafika. Kanały YouTube często pokazują wartość dodaną, ludzką twarz firmy, jej wartości i działania około-sprzedażowe. Rzeczy które ciężko opowiedzieć, a jeszcze ciężej opisać w kilku słowach na karcie produktu, czy blogu.
Do tego warto pamiętać że większość ludzi to wzrokowcy. Większość twoich klientów też.
1/10 sekundy potrzebuje ludzki mózg, aby zrozumieć treści wizualne, z kolei przetworzenie tekstu zawierającego się w od 200 do 250 słów zajmuje aż 60 sekund, dlatego jeśli na opisanie Twojej firmy/produktu potrzebujesz więcej niż 250 słów – poważnie rozważ regularne korzystanie z YouTube.
Bez wątpienia YouTube jest świetnym narzędziem do budowania świadomości marki, czy produktu. Możliwość skierowania kampanii reklam do zdefiniowanej grupy odbiorców, rozróżnianej nie tylko wg. płci, czy wieku, ale także poprzez słowa kluczowe, kategorie tematyczne, kanały w YouTube i remarketing to bez wątpienia atuty tej sieci społecznościowej. Dzięki temu reklama wideo w sieci jest o wiele skuteczniejsza niż reklama telewizyjna. Widzowie oglądają to co ich interesuje, a my możemy to wykorzystać promując swoją markę, czy produkt.
Podsumowanie na koniec
Skuteczność działań w social mediach w dużej mierze uzależniona jest od atrakcyjnego, przemyślanego i spójnego prowadzenia komunikacji z wykorzystaniem sieci społecznościowych. Istnieje bowiem silna korelacja między intensywnością interakcji fanów z sieci społecznościowej z marką a sprzedażą generowaną przez ten kanał. Im więcej interakcji, tym większe przychody. Wśród specjalistów od social media istnieje powszechne i poparte wieloma przykładami z życia e-commerców przekonanie że „content is king”. No i jest.
Samo „Panie, Kup Pan TANIO cegłe, Kup Pan dwie z rabatem 30%” nie wystarczy by zaistnieć w social mediach. Ale opowiedzenie historii cegły, pokazanie że nasza cegła wypalana jest w ekologicznych piecach z gliny pochodzącej z najczystszych rejonów kraju po której chodziły jeszcze dinozaury, a pracownicy z uśmiechem wyciągają ją z pieca i z niezwykłą skrupulatnością sprawdzają czy oby na pewno nie jest pęknięta, a nawet jak jest to też z uśmiechem wymienią Ci ją na nową - to jest to! Kontent to niewidoczne na pierwszy rzut oka opakowanie produktu i marki.
Social media to podglądanie i zaspokajanie naturalnej ciekawości innych. Zatem planując działania w sieciach społecznościowych przeanalizuj swoje potrzeby, target i cel jaki chcesz osiągnąć. Skoordynuj działania w kilku kanałach. Stwórz unikalną historię, pokaż wartość dodaną i ubierz to wszystko w atrakcyjną graficznie formę która nie tylko przyciągnie klika, ale i zaciekawi. Dopiero wówczas zobaczysz, że media społecznościowe to dobre narzędzie do komunikacji ze swoimi klientami i kanał stabilnego przychodu, a Fast White Cat z przyjemnością Ci w tym pomoże.
A tymczasem… ?