Kiedy użytkownicy przeglądają internet, każda nowo odwiedzona strona wita ich oknem z informacją o wykorzystywaniu plików cookies. Większość osób schematycznie zaznacza zgodę i przechodzi na stronę. Dzięki wyrażeniu zgody przez użytkownika — Ty, jako właściciel sklepu bądź strony, możesz legalnie zbierać dane o osobach, które odwiedziły Twoją witrynę. Od kilku lat o „ciasteczkach” (bo tak potocznie nazywamy te dane) jest szczególnie głośno ze względu na nadchodzące zmiany w polityce prywatności. W poniższym artykule uporządkujemy podstawową wiedzę na temat ich powstania i podpowiemy, co zmieni się w zakresie third-party cookies w najbliższym czasie.
Jak powstały pliki cookies?
Jesienią 1994 roku, 23-letni programista Lou Montulli pracujący w firmie Netscape Communications, stworzył krótką sekwencję tekstu:
Set-Cookie: CUSTOMER=WILE_E_COYOTE; path=/; expires=Wednesday, 09-Nov-99 23:12:40 GMT_
Wtedy jeszcze nie wiedział, że ten fragment kodu (o rozmiarze pliku ograniczonym do 4K) będzie miał tak ogromny wpływ na świat oraz prywatność użytkownika w sieci. Lou Montulli stworzył bowiem pliki cookies dla właściciela jednego ze sklepów internetowych. Oczekiwał on rozwiązania, które umożliwi jego klientom przechowywanie produktów w koszyku zakupowym. Niestety, serwery, na których był oparty sklep, nie były w stanie pobierać i przechowywać danych z każdego koszyka zakupowego — właśnie dlatego Lou wpadł na pomysł, by zapisywać te informacje na komputerach klientów. Gdy dane na temat strony były odsyłane z powrotem do przeglądarki, towarzyszył im plik cookies — którego celem było właśnie zidentyfikowanie użytkownika. Przesyłane informacje były wtedy dostępne tylko pomiędzy klientem a konkretnym serwerem, z którym wchodził on w interakcję.
Dzięki „ciasteczkom” użytkownicy mogli (i do tej pory mogą!) swobodnie poruszać się po witrynie — bez obowiązku ponownego logowania się za pomocą hasła z każdym ponownym załadowaniem strony. A gdy dodają interesujące ich produkty do koszyków zakupowych i przypadkowo opuszczą stronę, to zakupy dalej na nich czekają!
Ciasteczkowa rewolucja
Zaledwie w ciągu roku od zaakceptowania stworzonych plików cookies przez Montulli’ego, agencja reklamowa DoubleClick (obecnie należąca do Google’a) zdała sobie sprawę, że mogłaby zmodyfikować pomysł plików cookies stworzony przez młodego programistę, aby dokładniej obserwować użytkowników w sieci. Pokrótce — ich koncepcja polegała na tym, aby użytkownik, który odwiedzi witrynę lokalnego serwisu informacyjnego, otrzymał pliki cookies z serwera tego serwisu, ale również z innych serwerów, należących do firm, które umieściły baner reklamowy w celu śledzenia użytkowników na odwiedzanej przez nich stronie internetowej.
Początkowo firmy reklamowe stosowały tę technikę jedynie do śledzenia unikalnych użytkowników. Z czasem jednak „pliki cookies innych firm”, umożliwiły bardzo dokładne targetowanie reklam, które stało się dominującym modelem biznesowym w wyszukiwarkach oraz mediach społecznościowych.
Czym są pliki cookies?
Przejdźmy teraz do teorii. Pliki cookies — to małe pliki umieszczane w naszych przeglądarkach internetowych, które służą do identyfikacji użytkowników sieci. Można je porównać do internetowego odcisku palca, pozwalającego rozpoznać konkretnego internautę. Wyróżniamy dwa rodzaje plików cookies:
- First-party cookies — pliki umieszczone w przeglądarce użytkownika bezpośrednio przez stronę, którą odwiedził. Dzięki nim witryna może:
- zapamiętać za zgodą użytkownika login i hasło,
- zapisać ustawienia danej strony (np. wielkość tekstu lub język),
- zachować przedmioty w koszyku zakupowym klienta,
- zaproponować produkty podobne lub komplementarne do tych, które oglądał bądź kupił klient.
- Third-party cookies — pliki umieszczone w przeglądarce użytkownika nie przez stronę, którą
- odwiedził, lecz przez jej partnerów. Głównym celem tych ciasteczek jest reklama. Dzięki nim firmy mogą:
- wyświetlać użytkownikom bardziej spersonalizowane treści,
- monitorować efektywność reklam,
- mierzyć dokładną liczbę kliknięć i wyświetleń,
- stworzyć internetowy profil behawioralny użytkownika, który uwzględni zachowania, preferencje i historię wyszukiwania na różnych portalach internetowych.
Likwidacja 3rd party cookies
Cookies’y już od kilkunastu lat są z powodzeniem wykorzystywane w reklamie internetowej. Jednak biorąc pod uwagę aktualne zmiany prawne i społeczne, których celem jest zwiększenie ochrony danych użytkowników w sieci – 3rd party cookies zostaną wstrzymane. Na znaczeniu zaś zyskają inne źródła pozyskiwania danych o użytkownikach — np. first-party cookies. Likwidacja 3rd party cookies jest również związana ze wzrostem ruchu na stronach internetowych pochodzącym z urządzeń mobilnych. Aplikacje mobilne nie obsługują ciasteczek, co spowodowało, że cookies’y zaczęły tracić na znaczeniu.
Kiedy znikną third-party cookies?
Część dostępnych na rynku przeglądarek już wcześniej wycofała third-party cookies.
- 03.2019 Safari zablokowało 3rd party cookies.
- 09.2019 Firefox zablokował 3rd party cookies.
- 01.2010 Edge zablokował 3rd party cookies.
Natomiast Google proces wstrzymania third-party cookies przedłużyło do 2024 roku. Z racji tego, że Chrome jest najczęściej używaną przeglądarką wśród użytkowników sieci, zmiany zachodzące w jej obrębie będą miały największy wpływ na reklamę internetową.
Co zmieni się po zablokowaniu 3rd party cookies?
- Informacje na temat użytkowników odwiedzających daną stronę www będą ograniczone.
- Właściciele sklepów internetowych stracą dostęp do części informacji na temat użytkowników, które zgromadzili w oparciu o wyniki wyszukiwania oraz na podstawie obserwacji i rejestracji poszczególnych zachowań na stronie internetowej.
- Trafne targetowanie reklam okaże się o wiele trudniejsze niż do tej pory.
Jak przygotować się na likwidację 3rd party cookies?
Google w związku z ochroną prywatności użytkowników, choć planuje rezygnację z 3rd party cookies, to przeprowadzi ją wspólnie z przedstawicielami rynku digital. Według badania Google — całkowite wyeliminowanie 3rd party cookies mogłoby doprowadzić do strat przychodów wydawców aż o 52%. Aby tego uniknąć, Gigant z Mountain View, rozwija i testuje aktualnie nowe standardy prywatności. Uruchomił również inicjatywę Privacy Sandbox, która ma na celu podniesienie bezpieczeństwa użytkowników. W ramach tego projektu jest również rozwijana technologia, która ma zastąpić third-party cookies.
Warto tutaj wspomnieć, że 3rd party cookies, to tak naprawdę tylko jeden z rodzajów plików cookies. Ich całkowite zablokowanie nie spowoduje, że ciasteczka zostaną „zjedzone”. Przeglądarki wciąż będą obsługiwały first-party cookies.
To właśnie na pozyskaniu informacji od użytkownika powinieneś skupić się teraz w głównej mierze. Jak je zdobyć? Wykorzystaj do tego własne media (ang. owned media) tj. strona internetowa, blog, profile w social mediach, mailingi wysyłane do Twoich odbiorców. Media własne obejmują bowiem cały content, który tworzy Twoja marka i udostępnia we własnych kanałach komunikacji.
Zadanie, które przed Tobą teraz stoi nie jest łatwe, ale nie jest też niemożliwe. Dostępne na rynku rozwiązania oraz technologia oparta na sztucznej inteligencji pomogą Ci zbudować własną bazę adresową, do której poprowadzisz efektywną komunikację.
Chcesz rozwinąć swój e-biznes o nowe rozwiązania? Skontaktuj się z nami info@fastwhitecat.com. Razem z Red Fox Rocs dobierzemy odpowiednie działania dopasowane do Twoich potrzeb i wizji.